ZROBIŁAM ZAPASY
17:15Hejoo
Byłam dzisiaj znowu na zakupach. Zrobiłam zapasy dla Wallego. Kupiłam dwie paczki ciasteczek ,,pałeczek'' i jedno opakowanie kolb warzywnych. Nie było owocowych kolb a te ciasteczka ,,kulki'' były grochowe więc Wally raczej by ich nie jadł. Bardziej lubi smakołyki warzywne. Dałam mu kolbę chyba przed wczoraj, czyli w sobotę,a mój prosiek już prawie zjadł całą. Głodomorek mały :D
Dodam dzisiaj zdjątka które robiłam wczoraj wieczorem i dzisiaj po południu. Brzydka u nas pogoda.
Zamiast słonecznej wiosny mamy deszczową. Normalnie jakby jesień była. Przez tą pogodę mi i Wallemu nic nie chce się robić. Już chyba od dwóch albo nawet trzech dni pada bez przerwy.
Rano padało i teraz po południu ,,leje''. A moja golonka tylko śpi na domku i je sobie. Nie ma ochoty się nawet godzinke pobawić ze mną. ;dd Myślałam że wiosna w tym roku będzie piękna, słoneczna i ciepła, a tu nic z tego. Jest szaro, zimno i deszczowo. Chyba też przez tą brzydką pogodę Wally nie chce się tak często bawić. Ale np. dzisiaj jakoś tak po 7.00 jak szykowałąm sie do szkoły i wypuściłam golonkę na wybieg to szalał jak nie wiem co. Z klatki na dywan i tak przez 5 minut! Szogunek na maxa :) Hehe...
Chyba mu powieszę w klatce hamaczek bo Wally coś woli spać na czymś wysokim, czyli nie chce spać w domku tylko na górze, czyli na dachu. Przynajmniej będzie mieć mięciutko :) Bedzie mu się wygodniej może spać. Tylko jest taki jeden minus tego hamaku - że uszyłam ze złego materiału (z chusty a jest ona rozciągliwa nawet). Ale nie wiem jeszcze się zastanowię bo trochę roboty przy tym będe mieć bo za nim to zawieszę i w ogóle... Okey, chyba czas najwyższy na zdjęcia :))
Papa

















0 komentarze
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!