BO LICZY SIĘ ZAUFANIE
10:37Hejka!
Tak, wiem. Obiecałam w którymś tam poście że będe pisać co 2, 3 dzień. No i niestety to coś nie wyszło. Wielka przerwa bo ostatnio post był 24.07. Ale już biore się w garść i nawet porobiłam nowe zdjęcia więc myśle że post wyjdzie całkiem fajnie :) Nawet mam dla was niespodzianki (oczywiście dobre). Pierwsze to nowy filmik!
Oczywiście dziennik z życia Wallego, bo tylko takie nagrywam bo wiecie jak jest z moim aparatem.
A teraz druga tak jakby niespodzianka. Wally dwa razy był na trawce bez transportera i w ogóle bez żadnych ,,krat'' :D Nie uciekał, no po prostu cud! Hehehe. Jestem z niego bardzo dumna :*
Nawet wczoraj nie chciał iść na rece i do transportera. Zaczął mnie gryść i w ogóle.
Ale trawka bardzo posmakowała mu. W sęsie że samemu ją ,,wyrywał'' sobie.
Wiec ostatnio z Wallym bardzo sobie ufamy dlatego postanowiłam go brać na dwór bez transportera.
Znaczy bierzemy transporter na spacerki ale to tylko jakby już chciał iść do domu albo po prostu
załatwić swoje potrzeby :) No i nareszcie długo oczekiwane zdjęcia!
Najpierw zdjęcia z domku.
Papa, pozdrawiamy wszystkich czytelników i ich pupili ;*


















0 komentarze
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!