Witam!
Jakąś 1godz. temu był kurier! Tak, mamy już paczkę. Naprawdę szybko przybyli.
Wczoraj zamówiłam jakoś przed 16. Myślałam że paczka będzie jutro albo nawet w czwartek a tu proszę bardzo taka miła niespodzianka :*
Wally już się delektuje kolba lucernowa z Nestora.



Od razu otworzyłam ziółka. No i... Wally nie chce ich jeść. Coś tam poskubał i zostawił. Te podstawowe to rozumiem że nie chce jeść bo jest w tym mięta, której Wally nie lubi :P
Jeszcze te całe opakowanie jest przesiąknięte miętowym zapachem. Ale czemu nie chce tych uzupełniających?! Oj, już teraz wiem żeby nie zamawiać tych mieszanek. Będę kupować każde zioło osobno, i tylko te które on lubi.

Otworzyłam też to bawełniane  podłoże. Myślałam że będzie większe opakowanie tego podloza ale nie jestem zawiedziona :) Wally ciekawski spaceruje ciągle koło mnie właśnie.
Wyłożyłam tej ,,waty" na połowę klatki, a na drugiej jest normalny żwirek drewniany.
Zrobiłam zdjęcia wszystkiego więc zobaczycie jak to u mnie wygląda.
Na zdjęciach jest sam żwirek ale zaraz jak skończę posta to pościele mate :)
Jak będę mogła jakoś ocenić to podłoże, to na pewno dodam recenzje.

Koniec o zakupach. Jeszcze zamówiłam karmę ale to nic ciekawego. Zaczynamy zdjęcia!