ZAPOMNIAŁAM O JEGO URODZINACH!
14:58Witam.
Jestem straszną ,,matką". Wally wczoraj miał drugie urodziny!! Kurna chata. Jak ja mogłam zapomnieć... Sto lat, sto lat dla Ciebie słoneczko <3 Ale ten czas szybko leci... Już dwa lata za nami. Cieszę się teraźniejszością :) Wallunia rośnie jak na drożdżach. Boże, 2 lata...ale jakie piękne 2 lata ^^ Mieliśmy lepsze, jak i gorsze dni... Jak każdy. Lepiej zapamiętać te lepsze!
Pamiętam, jak Wally był pierwsze minuty u mnie w domu i od razu, jak go wzięłam na ręce, to się wtulił we mnie... Poczułam wtedy, że to ,,przeznaczenie" :D I to moje i mojej mamy zdziwienie, że Wallucha lubi pomidory, i te krojenie warzyw w kosteczkę, karma z Vitapola, która zmieniła się na Versele Laga... Teraz się mogę z siebie pośmiać, że tak źle go żywiłam... Sałata masłowa, kolby, wapna, Vitapol... I że ,,Ziarna są dobre". Tak było dwa lata temu, a teraz? Ma wszystko co najlepsze. Kochałam, kocham i będę kochać tego potworka :* Mam wielką nadzieję, że długo z nami pożyje.
Do zobaczenia!
5 komentarze
Długiego i szczęśliwego życia, Wally!! :)
OdpowiedzUsuńWally, bardzo dziękuję! Kwi, kwi, kwi :D
UsuńDługiego i szczęśliwego życia, Wally!! :)
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat! Niech żyję, żyję nam! A kto? Wally! :D
OdpowiedzUsuńtonaszhoryzont.blogspot.com
Hehe :D Wally bardzo dziękuję...Kwi kwi ^^
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz!