NOWE NATURALNE SMACZKI Z HIPCIA + JAK SIĘ PRZYGOTOWUJEMY NA ZIMĘ
18:37Hejka!
Coś mnie wciągnęło pisanie, ale to chyba dobrze prawda? :) Przyszła nie dawno paczka z hipcia, ale nie chcę pisać o niej konkretnego posta, bo nic ciekawego nie zamówiłam. Aczkolwiek chcę napisać o dwóch smakołykach z Hipcia, które moje prosiątko polubiło.
Pierwszy z nich to pasternak z Herbal Pets. Pasternak jest dobry dla świnek z nadciśnieniem (jak dobrze pamiętam), poprawia krążenie i wspomaga odporność.
Nigdzie nie mogłam znaleźć świeżego, więc pozostało mi kupić suszony. Wally nie ma żadnych problemów z krążeniem czy coś, ale po prostu zauważyłam, że wyjada zawsze coś białego z mieszanki z Bunny Nature, i wychodziło na to że musi to być pasternak. Po otwarciu paczuszki, ładnie zapachniało :) Są dość spore kawałki, nie wiem czy to dobrze czy źle. Ale na pewno plus jest taki że te kawałki są twarde, bo świnka przy okazji może ścierać ząbki. Muszę jeszcze dodać, że jak dałam kawałek tego pasternaka Wallemu, to zagruchał :D
Plusy:
+ Twarde, pomaga ścierać ząbki,
+ duże kawałki,
+ wspomaga odporność,
+ niskokaloryczny,
+ śwince smakuje :D
Minusy:
- Trudno dostępny (chodzi o świeży).
No i druga rzecz, to korzeń mniszka lekarskiego z Tivo. Wally również po lubił. Kawałki różnej wielkości, dwa mi się trafiły bardzo duże i grube. Jest to dość twarde, więc podobnie jak pasternak wspomaga ścieranie zębów. Dobrze wpływa na odporność. Wychodzi na to, że działanie ma podobne do tego pasternaka :P
Plusy:
+ Twardy, wspomaga ścieranie ząbków,
+ spoko alternatywa dla gałązek, jeśli świnka ich np. nie lubi,
+ mnóstwo firm ,,ziołowych'' go produkuje,
Minusy:
- Dostępny raczej tylko przez internet, ale może być w lepszych sklepach zoologicznych stacjonarnych,
Mamy jeszcze drugą część tematu do zrealizowania. Jak się przygotowujemy do zimy...
Po pierwsze daje do klatki dużo polarowych norek i innych takich mebelków. Żeby, świnka się schowała w ciepłym. Robimy następnie zapas karmy, ziół suszonych i można zasuszyć jakieś warzywka (ja właśnie planuję). Pamiętajmy, że sucha karma jest bardzo ważna zimą, ponieważ uzupełnia witaminy w organizmie świnki. Zimą nie mamy dostępu do dziko rosnących, świeżych ziół typu babka lancetowata, mniszek lekarski itd. dlatego jest wskazane podawanie ziół suszonych w okresie zimowym. Mamy różne firmy produkujące suszone zioła m.in. Herbal Pets, Tivo, Lili Farm, JR Farm, Niezłe Ziółko i wiele innych. Polecam też właśnie suszone korzenie, czyli np. mniszka lekarskiego czy pokrzywy. Zimą łatwo o przeziębienia, dlatego podawajmy kilka kropel witaminy C np. z Cebionu, strzykawką do pyszczka. Osobiście nie jestem za podawaniem sztucznej wit.C ale zimą jednak warto, moim zdaniem. Trudno o świeże warzywa w sezonie zimowym... Dlatego warto podawać więcej korzeniowych, typu marchewka, burak itd.
Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest sianko. Bardzo ważne zimą. Jeśli chcemy dawać śwince jeszcze coś zielonego, samemu wychodowanego, to polecam zasadzić owies. Po ok. tygodniu wyrasta ładna trawka z niego :) Ja właśnie zamówiłam przy okazji z Herbal Petsa, zobaczymy czy coś wyrośnie.
Napisałam to co chciałam. Zapasy mam już zrobione, jutro tylko do warzywniaka muszę skoczyć :P Heh, do zobaczenia!
2 komentarze
Też mam trawniczek z owsa. :) Pepper lubi, tylko jak dawałam jej na wybieg do samodzielnego 'koszenia', to wyskubywała również ziarenka, no a ziaren to ja jej nie chcę podawać. ;/
OdpowiedzUsuńNa parapecie można też posadzić zioła, ale mi nie chcą rosnąć. :( Kupione w marketach sadzonki też padają i musimy je zjadać, nie mogę zostawić żeby cały czas rosły. :(
Ja kiedyś próbowałam na parapecie wyhodować koperek, tymianek i nic z tego nie wyszło. Tylko owies się u nas trzyma albo marketowe zioła.
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz!