ZUPEŁNA ODNOWA BLOGA I WYCZYN NA MIARĘ HIMALAISTY (BLOGOWEGO)

11:12

Pierwsze pytanie na dzień dobry - jak podoba się wam odnowiony blog? Szablon pochodzi z bloga Blokotek - dokładnie Shirley, od razu wiedziałam że muszę go użyć na bloga. Na drugim pojawi się taki sam tylko w innych kolorach. Na Caviowych Pogaduchach zrobiłam niebiesko-biało-szaro, żeby było bardziej chłopięco ze względu na Wallyego. Osobiście, jestem z siebie bardzo dumna. Jako ciekawostkę wam powiem, że cała zmiana zajęła mi jakieś 3-4 godziny, teraz już dokładnie nie pamiętam. Wiem jedno - poszłam dość późno spać, bo jak coś zaczynam to robię to do końca i na 100% więc nie mogłam w połowie zmian odpuścić. Oprócz wgrania samego szablonu, sporo czasu zajęła mi zmiana wszystkich detali, czyli gadżetów, kart, dobrania idealnych kolorów pasujących w miarę odcieniami do siebie. Nie ukrywam, że było to męczące mimo, że może się wam to wydawać lekkie i przyjemne ;) Pracowałam tak na prawdę na trzech frontach. Na jednym laptopie ściągałam wszystko co akurat potrzebowałam (w tym szablon), po wgraniu szablonu na bloga przeniosłam się na drugi, bo tamten co chwilę się przegrzewał. Po jakimś czasie pracy zaczął mi ten laptop totalnie zamulać, więc postanowiłam pracować na telefonie, ale za to na nim np. nie mogłam zmienić układu gadżetów, więc znowu przerzuciłam się na przegrzewający laptop. I tak w kółko Macieja, tylko po to żeby osiągnąć aktualny efekt. Ciężkie życie blogera.

Niektórzy pewnie zastanawiają się, jak zrobiłam w ogóle nagłówek. No więc pierwsze co, pobrałam akwarelowe grafiki kolejny raz z Blokotka. Na bloga wybrałam grafikę nr 11. Troszkę rozjaśniłam ten kleks w programie graficznym, żeby bardziej mi pasował do bloga, ale i tak nie jest idealnie. W każdym razie, wrzuciłam sobie ten akwarelowy kleks do programu PhotoScape, dodałam na niego po prostu napis Caviowe Pogaduchy (postaram się znaleźć nazwę czcionki) i gotowe. Potem wrzuciłam tylko na bloga w miejsce nagłówka i oto cała filozofia :)

Osobiście jestem perfekcjonistką i wszystko muszę mieć spójne, ładne i idealne (również na blogach), więc dałam sobie wyzwanie blogowe. Kiedy dobierałam idealną czcionkę na tytuł postów, zauważyłam że znacznie bardziej podobają mi się tytuły pisane wielkimi literami. Jak myślicie, co mądra Klaudia postanowiła zrobić? Tak, dobrze myślicie - zmienić wszystkie tytuły. Z tego miejsca pozdrawiam grubo ponad 300 postów i mój przegrzany mózg przez wymyślanie nowych, chwytliwych tytułów. Nie wiem jak to zrobiłam, ale jakoś się udało. Zajęło mi to cały wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek (specjalnie wstałam wcześniej). Było warto? Jasne, że tak. Najgorsze jednak jest to, że nie zmieniłam tylko tytułów... Usunęłam kilka bardzo starych postów, przeczytałam prawie wszystkie wpisy (ciekawa lektura była i dużo śmiechu z mojej głupoty np. w żywieniu), zwłaszcza te z samego początku blogowania. Pousuwałam dodatkowo nadmiar ,,:D, :), :*, ^^, *.*, XD" oraz ,,Hehe, haha, hihi". Czasem użyję tych elementów w moich postach, ale bez przesady. Oczy mnie bolały kiedy widziałam to ,,Hejka kochani :* ^^ :)". Spokojnie, już tego nie będzie, a przynajmniej nie w takim nadmiarze. Kiedy miałam wszystko pozmieniane i pousuwane, brałam się za skracanie wszystkich postów. Niestety nie ma w tym szablonie automatycznego skracania, więc wszystko muszę robić ręcznie, żeby pojawiał się przycisk Czytaj więcej

Właśnie przeczytaliście cały przebieg odnowy bloga. Jeśli ktoś dotrwał do końca to podziwiam i bardzo się cieszę. Dajcie znać jak wam się podoba teraz blog i czy moja praca nie poszła na marne.

You Might Also Like

9 komentarze

  1. Wygląd naprawdę ładny, chociaż tytuł bloga mógłby być trochę większy, jak wcześniej. Poza tym widać, że się starałaś, bo super ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, dodałysmy komy w tym samym czasie :D

      Usuń
    2. Postaram się go jakoś powiększyć trochę :D

      Usuń
  2. Teraz jest świetnie. Podziwiam Cię za to co zrobiłaś. Za Twoją ciężką pracę itp.

    OdpowiedzUsuń
  3. ogólnie całość wygląda świetnie
    jedynie co bym zmieniła to czcionkę w tytule bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się podoba :D Bardzo, bardzo długo jej szukałam.

      Usuń
    2. Jak dla mnie też jest super, ładnie wygląda, tylko trochę nieczytelna.

      Usuń
    3. Taki był w jakimś sensie mój zamysł :D Chciałam, żeby emitowała ręczne pismo.

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!