Hejka!
Mówiłam że będzie post o zakupach i jest. Nie kupiłam w sumie tak dużo rzeczy bo tylko trzy no ale zawsze coś. Nie było jakiegoś dużego wyboru bo większość to były karmy. Planowałąm  kupić ciastka ,,marchewki'' ale jak przeczytałam co w nich jest to od razu zrezygnowałam, bo były w nich jajka, cukier itd.
Nie chciałabym żeby moje prosie zachorowało czy coś w tym stylu przez jakieś ciastka.
Najpierw macie mojego szoguna, a potem zakupyi potem znowu prośka.
Przepraszam że te zdj. w takiej dziwnej kolejności ale jakoś tak się przegrało ;)




 To są takie ciacha w kształcie kółek. Są zrobione z lucerny i kosztowały 3zł. Moja świnka zjadła ich chyba 4 albo 5, to znaczy że musze kupić jeszcze jedną paczkę :))

 A to są też ciacha też kulki ale tym razem kukurydziane. Kosztowały 3,30zł. Moja świnka nie chce ich jeść, nie wiem czemu.
 To są znowu te ciastka z lucerny.


 Jako następna rzecz którą kupiłam to jest wapno dla świnek morskich. Kosztowało 2,50. Moja świnka nie
lubi za bardzo wapna ale kiedyś może poskubie sobie. To wapienko ma taki nietypowy kształt, bo jest w kształcie jakiegoś chyba kwiatka.


A tu znowu mój kochany prosiek - Wallusiek :D Heheh ale zrymowałam.






Za wszystko zapłaciłam- ok.8,80 zł. Wcale nie dużo jak za trzy rzeczy.
Dobra już musze iść .
                                                         Papa :)