ZDROWE ZAKUPY JEDZENIOWE I WYPADEK PRZY OBCINANIU PAZURÓW?!
18:23Hejka!
W czasie nie pisania postów nic szczerze mówiąc się nie zmieniło. Wally dzięki Bogu ostatnio w ogóle nie choruje, przestał świszczeć, nie kicha, nie kaszlę czyli jest zdrowiutki.
Ostatnio obcinałam Wallemu pazurki...
No zdarzył się wypadek! Wally ma jednego pazurka całego czarnego (od maleństwa) i przy obcinaniu trzeba bardzo uważać ponieważ nie widać ,,nerwu".
I zaczyna się smutna historia... Trzymałam sobie Wallego na kolanach (pierwszy raz sama obcinałam pazury bez pomocy) i akurat jak ,,nacisnęłam" nożyczki, Wally zaczął się wiercić, chciał już się położyć na brzuszek i niestety niechcący za daleko obcięłam tego czarnego pazura...
No po prostu pół! Masakra.
Krew się lała :( Nie wiedziałam co robić bo pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. Cały pazur był czerwony. Bałam się polać to wodą utlenioną więc zatamowałam tylko chusteczką. Wally nawet nie piszczał więc nie wiem czy to go bolało. Ale już jest wszystko dobrze, pazurek odrasta ładnie i mam nauczkę żeby nie obcinać pazurów sama tylko kogoś poprosić.
Byłam dzisiaj na zakupach bo Wallucha prawie wszystko wyjadł. Nie są bardzo interesujące bo kupiłam warzywa i zielenine ale wypisze wam:
* Cykoria biała,
* koperek,
* natka pietruszki,
* papryka spiczasta (to taka odmiana),
* sałata rzymska.
I tyle :) Niby dużo ale naprawdę przy Wallym to szybko zejdzie. On potrafi pół pęczka koperku/pietruszki zjeść także...
Chce was powiadomić że posty będę dodawać jakoś w weekendy bo w tygodniu mam szkołę więc nie za bardzo mam czas :/ Chyba że będę mieć jakieś ferie i takie tam to wtedy bedę pisać w tygodniu, ale jak wcześniej pisałam w weekendy na pewno czekajcie na posty.
Zdjęć niestety żadnych nie zrobiłam, bo Wally prawie cały czas śpi, a jak nie śpi to je :D
Postaram się na kolejnego posta załatwić foty.
6 komentarze
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy. Głodomorek z tego Twojego Wally'ego :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
M&Z
http://wesolepupile.blogspot.com/?m=1
No wiem :D On od maleństwa taki głodomor :D :)
UsuńNie piszczal.. Twardy facet! :D
OdpowiedzUsuńNo... Jestem z niego dumna :D
UsuńSuper post.Ale zakupy:)zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńprosinek.blogspot.com
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!