PIĄTEK 13 + KILKA SŁÓW O OWOCACH
17:24Hejka!
Dziś jest piątek 13-go... Zawsze myślałam, że to jakieś wymyślunki ludzi, że w tym dniu ma się pecha, ale powoli rozumiem takie osoby. Dzisiaj chciałam przesłać filmiki z telefonu na komputer, a tu nagle wyskakuje, że nie odczytuję dysku (dopiero za trzecim razem się udało) , potem klawiatura się zaczęła mi zacinać, z matematyki dostałam 1, i gdy nagrałam filmik ,,Food Haul'', (który z resztą się przesyła) w pewnym momencie (dokładnie przy sałacie rzymskiej) telefon tak jakby przyśpieszył kilka sekund filmik O.o Dziwne, dziwne...
Ale dobra, nie ważne. Dziś wypada post o żywieniu. Trudny temat, i też trudno wymyśleć o czym napisać. Jak wszystkie tematy wyczerpię z tej ,,serii'' to coś tam innego będzie.
Dziś o owocach... Zawszę gdy spytamy się kogoś co jedzą świnki oprucz karmy i siana odpowiedzą ,,owoce i warzywa''. Moim zdaniem powinno to brzmieć tak - ,,warzywa i zieleninę''.
W diecie świnki sianko jest oczywiście podstawą. Na drugim miejscu są zioła i ZIELENINA, potem WARZYWA, a dopiero prawie na samej górze OWOCE.
Owoce dla świnek, są jak słodycze dla ludzi. W owocach są witaminy, nawet bardzo dużo, ale równocześnie jest coś nie zbyt zdrowego...cukier. Mówi się, że świnki nie mogą kolb i dropsów bo jest w nich CUKIER. Ale co z owocami?! W nich też przecież jest cukier, ktoś sobie pomyśli.
Tak, zgodzę się, ale to są dwie różne rzeczy i sytuacje. CUKIER w dropsach czy też innych gotowych smakołykach jest w formie ,,sypkiej''. Wiecie o co mi chodzi... A w owocach jest ,,naturalny'' cukier. Nie wiem jak go mogę inaczej nazwać.
Np. jabłka (100g) mają ok.11g cukru, gruszki (100g) ok.10g cukru, banan (100g) ok.16g cukru, winogrona (100g) ok. ponad 16g cukru!, arbuz (100g) ok.6g cukru, pomarańcza (100g) ok.ponad 8g cukru, ananas (100g) ok.10g cukru, kiwi (100g) ok.9g cukru.
Jest jeszcze więcej owoców, ale ja podałam takie chyba najpopularniejsze. Gramy podałam w zaokrągleniu, może być odrobinę więcej lub mniej. Najwięcej cukru mają winogrona i banany, dlatego tak często się mówi o tym żeby nie podawać tych owoców świnkom, a jeśli ktoś chce podawać to raz na kilka miesięcy (moim zdaniem). Najmniej cukru ma arbuz, więc można powiedzieć, że jest najmniej tuczący.
Ja Wallemu daję owoce tylko wtedy kiedy ja jem coś co on też może, np. jabłko albo kiwi. I nie daję mu też nie wiadomo jakie kawałki. Malutki kawałek raz na miesiąc mu nie zaszkodzi :)
Do zobaczenia!
0 komentarze
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!