PISANE ŚWIŃSKIM PAZUREM #2

14:50

Dzień dobry! Mamuśka przeprasza za brak aktywności (jak zwykle)... Mówi, że zapomniała żeby coś napisać. Ta jasne... Leniem jest po prostu! Nawet mi zdjęć nie zrobiła żadnych. Opowiem wam co się dzieje u nas, bo wypadałoby, co nie? No więc od soboty ciągle ktoś dzwoni do nas, wchodzi i wychodzi. Jakieś koleżanki były u Klaudii (pewnie sprawdzały, czy dobrze się mną zajmuję). Malowały się i w ogóle szykowały. Pańcia dała mi wcześniej kolację i poszły gdzieś na pół wieku (no dobra, trochę ponad godzinę). Słyszałem, że były na jakiejś imprezie halloweenowej! Bezemnie!!! Jak to tak? W niedzielę poszła na sesję zdjęciową i jakieś 2 godziny siedziałem sam z drugą pańcią. A w poniedziałek? Ciągle jakieś dzieci dzwoniły do nas. Klaudia rozdawała im słodycze, chyba z okazji tego całego halloween... W sumie fajnie. Pozwoliła mi nawet zjeść trochę więcej ciasteczek niż zwykle. Kochana :)

Dzisiaj od rana mi coś odbija. Biegam po klatce, skaczę i się wygłupiam. Klaudia wysprzątała mi klatkę, żebym miał czyściutko. Dała mnóstwo jedzonka, w końcu zauważyła że mi się należy. Hihi. Do zobaczenia kochani!

You Might Also Like

0 komentarze

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!