PISANE ŚWIŃSKIM PAZUREM #11
10:11
Jak tam ludzie i świnki? Przeżyliście koniec świata? Dzisiaj postanowiłem trochę ja pogadać, bo dawno tego nie robiłem. A więc jak wiadomo, rok szkolny trwa już od prawie że miesiąca i dalej się nie mogę do tego faktu przyzwyczaić. Klaudia znika na wieki, od 7 rano już jej w ogóle nie widzę, aż do mniej więcej 14-15. Zostawia mnie na pastwę losu... Ostatnio wróciła prawie o 17, bo jej się niby pociąg spóźnił. Ach, co ona wymyśla. Wy ludzie to macie problemy nie z tej ziemi. Przeżywacie, że dwie godziny wam później pociąg przyjedzie, pomyślcie lepiej o nas - świnkach. My to mamy problemy. Przykład? Rano dostaję śniadanko i jak zjem to mamuśka mi nic innego już nie chcę dać oprócz siana, karmy i ziół! Toż to niesprawiedliwe. Ja tu głoduję każdego dnia, a Klaudia się jeszcze ze mnie śmieje, że jak leżę to zamiast placka jestem kulą (nie kuleczką, kulą! Jak do kręgli). Bardzo śmieszne, na prawdę ubaw po pachy. Czy ona nie może zrozumieć, że to futerko mnie pogrubia i dlatego tak wyglądam? Wiem, zachowuję się jak baba ,,Że niby ja jestem gruba? To przez to lustro!".
W ogóle wiecie, że Klaudyna leży chora w łóżku?! Ha, dopadła ją karma (tak wy to mówicie? Nie wiem czego wy chcecie od naszej caviowej karmy, ale niech wam będzie). Nie daję mi dokładek jedzonka co 5 min to ma za swoje. Nie no, dobra, chyba przesadzam. W sumie szkoda, że jest chora, bo nie bierze mnie na mizianie na łóżko, żeby mnie nie zarazić. Wie jaki jestem nieodporny, wystarczy okno przy mnie otworzyć i już kicham, psikam i się przeziębiam. Trochę mi tęskno za przytulaniem się do jej ręki. Niech mi tu szybko zdrowieje, bo dzień bez miziania i spania na kolankach to dzień stracony!
Klaudia kazała mi się spytać was o coś, tylko o co? Moment, moja świnkowa pamięć sięga najczęściej tego co jadłem minutę temu... A! Już wiem! Klaudunia przeniosła karty (albo strony. Jak kto woli) na boczną kolumnę, bo jej szablon uniemożliwia zrobić to u góry. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale dodała ona tam nową kartę, która jest zatytułowana ,,To czytamy i oglądamy" czy jakoś tak to szło. W każdym bądź razie, pańcia powklejała tam linki do najlepszych kanałów na YT i blogów, z których dowiecie się prawidłowych informacji i znajdziecie dobrej jakości video/zdjęcia i treści. I teraz sprawa wygląda tak, że ta karta Klaudii w ogóle nie wchodzi. Jak ją otwiera to nie ma żadnej treści, kompletnie nic. Jeśli ktoś by mógł poświęcić sekundę życia swojego na wejście we wspomnianą kartę i napisania czy cokolwiek się wyświetla czy jest biała strona to będziemy oboje wdzięczni. Klaudia podejrzewa, że to wina nowego szablonu z po za obrębu bloggera niestety.
Zdjęć niestety na razie pańcia nie zrobiła, bo choroba się rozwija i nie ma siły za mną latać z aparatem, który ledwo co wyostrza. Ale kazała przekazać, że jak tylko nabierze trochę siły to zrobi mi trochę fot. Albo będą w następnym poście, albo tutaj uzupełni, żeby pusto nie było :) Dobra ludziska, ja zmykam coś zjeść, a wam życzę miłego dnia.

2 komentarze
Biedny Walluś, nie ma kto go miziać :(
OdpowiedzUsuńMi też się biała strona wyświetla
Hmmm... Czyli to musi być wina szablonu w takim razie. Eh.
UsuńBardzo dziękuję za każdy komentarz!