PISANE ŚWIŃSKIM PAZUREM #15

21:48

[Wally] Jak ja Wam powiem, co ta Klaudia wyczynia to się za głowę złapiecie. A co Shaggy robi?! To dopiero cyrk na kółkach. Ale od początku. Nasza Pani ostatnimi czasy ucichła na tym blogu. Nie piszę, nie udziela się i tylko sprawdza w kółko te statystyki całe. Według nich, jest Was bardzo dużo i już lada moment wybije nam, jak to Klaudia powiedziała, 100 000 wyświetleń!!! Rozumiecie? Nie wiem jak wy to robicie, ale jesteśmy Wam za to wdzięczni. Szkoda, że komentarzy nie ma... Ale to normalne na blogach, przynajmniej tak wnioskuje Klaudia po długiej obserwacji innych blogów. Jesteśmy szczęśliwi, że po latach dobijemy tak dużej liczby. Brakuje jeszcze kilkaset chyba do pełnej setki. Będziemy czujni i damy znać jak nadejdzie ten oficjalny moment.
[Shaggy] Daj mnie coś powiedzieć Wally, bo czuję się jakby mnie tu nie było. A więc dzisiaj takie szlaleństwa się odbywały. No po prostu moje ADHD się dało we znaki i to porządnie. Latam cały dzień w tą i z powrotem. Skaczę jak zajączek i gadam w kółko. Ale Wallyemu się to nie podoba, bo go przy okazji zaczepiam, atakuję i podrywam. On wszystko odbiera tak, jakbym chciał go zabić zaraz. Drze się jak mnie zobaczy tylko. Myśli, że go będę zaczepiać tam gdzie nie lubi. I dobrze myśli. Już powoli się odgrywa i się stawia, z czego Klaudia pewnie jest dumna, bo w końcu ten tchórz mały pokazuje swojego pazura jednego z wielu. [Wally] Sam jesteś tchórzem! Dać się pogłaskać pańci nie masz odwagi, ale mnie zaczepiać to masz odwagę. Eh, trudny przypadek z Ciebie. Ale przyznaj, że się coraz bardziej przełamuję i nawet zaczynam za tobą biegać. [Shaggy] No może i coś w tym jest. Ale pamiętaj, że ja rządzę w tym związku, i tak mało możesz zdziałać wobec mnie. Tak, dobrze przeczytaliście, związku. Bo my jesteśmy już parą, serio. Tylko Wally jakiś taki niechętny i jak go podrywam to on zwiewa. Ale mnie kocha, jestem tego pewien. [Wally] Kocham to Klaudię, Ciebie mniej, ale żeby ci się dobrze spało, powiem ci, że nie jesteś taki zły jak myślałem. Tylko przestań być taki nerwowy, bo ja też zaczynam być i się robi nieciekawie. Wiecie co jest najgorsze? Jak ten mały dziad zabiera mi CAŁE jedzenie. Zagarnia dla siebie i weź się męcz, żeby zjeść. Wszędzie za mną polezie i trzeba się pomęczyć, żeby nie zabrał najlepszych kąsków. Eh... Chociaż, ostatnio jedliśmy w miarę zgodnie o dziwo. Nawet siano i trawę, którą Klaudusia nam wysiała w domu. Też jestem w szoku :D Musimy iść spać, więc żegnamy się oboje. Trochę fotek łapcie z ostatnich dni i dobrej nocy! Postaramy się częściej odzywać.

* Shaggy tu czekał na coś dobrego...





You Might Also Like

2 komentarze

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!