JESTEŚMY JUŻ PO WIZYCIE U WETA
17:19Dość dawno wróciliśmy od weta, ale dopiero teraz mam chwilę, żeby coś napisać. Obeszło się bez większych problemów. Dużo towarzyszyło śmiechu :D Wally musi być pod stałą kontrolą ząbków. Za 6 tygodni znowu zagościmy w gabinecie. Po za tym, Pani Karolina się śmiała z Wallusia. Włożyła mu jakieś narzędzie do pyszczka, a on zaczął jej to gryźć. Mówiła, że widać niedawno coś jadł. Wally był dzielny. Piszczał tylko, bo chciał wejść do transportera, ale był zamknięty. Uciekał po stole jak nie wiem co. Musiałam go trochę po głaskać, żeby się uspokoił. Pani Karolina się śmiała, że jest bardzo niecierpliwy. Taki jego urok.
Do takich ludzi z uśmiechem na twarzy można spokojnie iść. Zobaczymy co będzie dalej. Na górze Wally ma idealne ząbki tylko na dole jest problem, który zostanie i będzie pewnie nawracać. No to tyle. Do zobaczenia!
0 komentarze
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!