HAUL Z HIPCIA - ZNOWU ZAKUPY?!

13:32


Ja nie wiem jak to się stało, ale przychodzę do Was po raz kolejny z postem zakupowym. Dawno tak nie było, matko. Ale mam nadzieję, że lubicie takie posty. Dla mnie to największa przyjemność w tym całym pisaniu postów. W sensie, że mam wtedy najmniej roboty i taki post tworzę w kilka minut, żeby tylko ktoś sobie nie pomyślał, że postów nie lubię pisać, bo za dużo pracy w nie trzeba wkładać. Ja właśnie to kocham, długie posty to moje ulubione zajęcie na weekendy zawsze, można się wypisać i takie tam. 

Miałam zamówić tylko karmę... No i jakoś tak wyszło, że oprócz niej kupiłam kilka ziółek i smaczki. Zawsze tak jest, zawsze! Ale słuchajcie, i tak brakuje w tych zakupach pewnej rzeczy - kolb z JR Farm. Tak, tych polecanych, bezzbożowych i bez żadnego dziwnego syfu jak ma np. Vitapol. Niestety, ale w asortymencie sklepu nie było ani jednego smaku :( Wally jadł te kolby wieki temu, dlatego chciałam małą niespodziankę zrobić chłopakom i nie wyszło. Ehh...

Najpierw pokażę wam karmę. Zawsze kupuję taką, bo idealnie się u nas sprawdza. Dla nas na plus jest, że nie jest zbyt twarda, bo m.in. Wally twardych karm nigdy nie chce jeść. Znaczy jak mieliśmy z Bunny Busic to wcinał, bo nie były to granulki tak twarde jak w Bephar Nature. Ogólnie to zamówiłam Versele Laga Cavia Complete po 500g, razem 4 paczki, ale na zdjęciu pokazałam wam tylko jedną, bo bym nie utrzymała :D
  

Następnie zaczynają się zioła. Mistrzowskie są suszki z Tivo, wielbimy je całym sercem, ale u nas w sklepie ich nie ma, więc mogę jedynie zamawiać przez Internet. Kupiłam mniszka lekarskiego, bo to zioło cieszące się u nas największą popularnością. Wzięłam dwie paczki (na zdjęciu tylko jedna), żeby starczyło na dłużej. Opakowania są naprawdę spore, a cena do jakości jest idealna.


Z Tivo kupiłam również jeżówkę. Z nią jest tak, że kiedyś zamówiłam i była okropna, nic oprócz patyczków nie znalazłam w opakowaniu. Było to dawno, więc postanowiłam zaryzykować i zamówić znowu, w razie czego jedną paczkę, żeby nie trzeba było za dużo wyrzucać. Okazało się ku mojemu zaskoczeniu, że jeżówka jest piękna! 


Kolejne są zioła podstawowe z Herbal Pets. Firma średnia, ze względu na to, że są małe paczuszki i często zioła są bardzo drobne. Dlatego, nie pokusiłam się na żadne pojedyncze ziółka z tej firmy. Wzięłam po prostu mieszankę, którą kochają obaj moi panowie. Kiedyś widziałam u nas w zoologu, ale już nie ma, więc uznałam, że przy okazji zamówię na zapas. Jak widać na załączonym obrazku, wzięłam dwie paczki.


Dalej zaczynają się rzeczy typowo Hipciowe. Na próbę wzięłam suszoną koniczynę. Powiem wam, że nie spodziewałam się tak ogromnej paczki! Na prawdę miłe zaskoczenie. Ziółka są dość drobne, ale nie przeszkadza to chłopakom, wcinają aż uszy się trzęsą :D


Ostatnią rzeczą są smakołyki. Również typowo Hipciowe jak koniczyna. Są to dokładniej ziołowe trawokulki, same suszone, zgranulowane zioła i trawy. W opisie na stronie jest napisane, że trawokulki składają się z kilkudziesięciu rodzajów zielonki. Jak tylko przyszła paczka, dałam prosiakom to i tak - Shaggy wzgardził, a Wally się zaczął zajadać jakby nie wiadomo co to było.


Miłego dnia!

Ps. Polecajki będą za tydzień, w końcu <3

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Też za niedługo będę musiała zrobić zakupy dla Mili, bo karma jej się będzie kończyć. To życzę smacznego chłopcom! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!