BLOGOWE PODSUMOWANIE LISTOPADA
15:35Witam kochani!
Ostatnio wspominałam, a raczej Wally wspomniał, że zrobię podsumowanie listopada w kontekście bloga. Dziś ostatni dzień miesiąca, więc postanowiłam wziąć się za to. Ten wpis ma przede wszystkim na celu podziękować wam.
Listopad 2016 stał się naszym najszczęśliwszym miesiącem w tym roku. Pobiliście rekord w sprawie wyświetleń i wejść. Wy tego nie widzicie, ale ja jak najbardziej. Post ,,Pisane świńskim pazurem #5", który został opublikowany 20.11.2016 do dzisiaj ma nabite dokładnie 129 wyświetleń! Jest to niesamowite, bo taka liczba zawsze była po minimum 1-2 miesiącach, aczkolwiek nie zawsze. Czasem w ogóle było tylko kilkadziesiąt. Przez cały listopad wejść uzbierało się 3138 (na tą chwilę, sprawdzone dosłownie 5 min temu)! Codziennie jest ich 200 pare, a nawet 300 pare... Nigdy tyle nie było, nawet do 100 dziennie nie dochodziły wyświetlenia. A teraz?! Po prostu szok. Patrząc, skąd przybywacie, za każdym razem nie mogę wyjść z wrażenia. Dotarliśmy już nawet do Malezji! Zwykły, polski blog o świnkach pisany przez nastolatkę... Tym bardziej jest to niesamowite. Najchętniej przyleciałabym (albo przyjechała, do czytelników z Polski) do każdego z was i podziękowała osobiście, że jesteście z nami :D Niestety nie jest to realne. A wielka szkoda. Przytulam was zatem duchowo.
Serio, wielkie PODZIĘKOWANIA dla was kochani. W lutym blog będzie obchodzić swoje 3 urodziny, do tego czasu pewnie przybędzie was jeszcze więcej - jestem tego pewna :) Mam w planach założyć dla was specjalny e-mail na blogowe, świnkowe i czytelnicze sprawy, tylko problem w tym, że nie wiem jak go nazwać... Pomyśle nad tym jeszcze. A, no i planuję w końcu jakąś sesję zdjęciową Wallego, ale nie wiem czy szanowny Wally się zgodzi na pozowanie. Do zobaczenia!
1 komentarze
Dawno mnie tu nie było ;-;
OdpowiedzUsuńProszę o zdjęcia Walluni
~Choco
Bardzo dziękuję za każdy komentarz!